Rudzik jest kotkiem z białaczką, choć wcale tego po nim nie widać. To problem. Ale nie jedyny, niestety. Ten śliczny, przyjazny kotek jakoś nie ma w życiu szczęścia. Nie dość, że stracił ogonek, to stracił też szansę na obiecany domek. Lecz wciąż jeszcze ma nadzieję, że znajdzie kogoś, kto go pokocha już na zawsze i da mu ten prawdziwy DOM - gdyż ten, w którym teraz mieszka, nie może być nim na stałe.
Może to właśnie Ty zechcesz mu to dać? Nie jest już małym, słodkim kociątkiem, ale czy ktoś powiedział, ze duży kot nie może być słodki? Oczywiście, że może. O tym jednak musisz przekonać się sama (lub sam).
Rudzik mieszka w Łodzi. Ten kot kocha człowieka - niech człowiek też pokocha tego kota!
Jeśli jesteś zainteresowany/a adopcją - odezwij się w komentarzu lub napisz na adres sylwia.forum(małpa)gazeta.pl (ze względów bezpieczeństwa nie użyłam "@").
środa, 29 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękny, szkoda, że nie mogę mieć zwierzaka.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie dom.